NAGRANIE 1

Sąd Okręgowy w Łodzi w Wydziale VII Karnym, rozpoznawszy dnia 17 listopada 1947 r. sprawę Józefa Zawierki, urodzonego 14 marca 1896 r., oskarżonego o to, że: w roku 1941 i na początku 1942 r. w Łodzi, jako komendant sali w więzieniu na Radogoszczu, działał na szkodę osób prześladowanych przez władze państwa niemieckiego, a w szczególności przez to że:

  • bił podległych mu współwięźniów;

  • powodował maltretowanie współwięźniów przez niemiecką załogę więzienną wskazując ich tejże załodze za różne przewinienia;

  • wydawał współwięźniom żywność gorszą, zabierając lepszą dla siebie i dla swoich pracowników;

postanowił:

Józefa Zawierkę od zarzutu popełnienia wyżej opisanego przestępstwa uniewinnić.

Uzasadnienie wyroku:

Przesłuchani świadkowie ustalili, że Zawierko jako komendant sali bił współwięźniów za kradzieże chleba – oświadczając równocześnie, że nikt z tego powodu nie miał pretensji do oskarżonego. Wszyscy też świadkowie ustalili, że oskarżony cieszył się jak najlepszą opinią wśród współwięźniów. Od ogólnych zeznań odbiegają tylko odczytane zeznania Pawłowskiego i Górskiego.

Pawłowski, który sam był oskarżony o znęcanie się nad więźniami, wydaje jak najgorsze świadectwo Zawierce – ponieważ jednak motywem takiego ustosunkowania się może być również chęć przerzucenia swoich win na kogoś innego, Sąd nie mógł zeznania tego uznać za dowód obiektywny, tym więcej, że Sąd nie miał możności ocenić z bezpośredniego przesłuchania wagi tych zeznań.

Zeznanie Górskiego również nie wnosi nic konkretnego. Górski pragnie obciążyć Zawierkę zdaniem: Józio przychodził na celę i mówił: „daj mi trzydziestu na baty” i Zawierko wybierał tych trzydziestu. Gdyby nawet przyjąć, co jest sprzeczne z zeznaniami świadków, że rzeczywiście Zawierko wybierał żądanych 30 ludzi – to rodzi się pytanie, czy mógł wybrać zamiast 30 tylko 25. Więzień w okresie okupacji był narzędziem i nie mógł ani dyskutować ani targować się z SS-manami. Z tych względów Sąd uznał, że w zachowaniu się i czynach oskarżonego nie było cech zarzucanego mu przestępstwa i dlatego go uniewinnił.

Fragment sentencji wyroku sądowego w sprawie Józefa Zawierki, byłego więźnia funkcyjnego Rozszerzonego Więzienia Policyjnego Radogoszcz.

WRÓĆ DO SALI 4