Wszystko co wielkie, w bólu się rodzi. Przez wielki ból przeszedł i przechodzi nasz naród. Radogoszcz, Oświęcim, Majdanek, Oranienburg, Dachau, Mauthausen i cały szereg innych miejscowości na wieki pozostaną hańbą plugastwa niemieckiego. Lecz w naturze nic nie ginie.
Każdy dobry czyn ma swoje następstwa i zły również. Opatrzność Boża pozwoliła nam doczekać chwili, w której runęła potęga germańska. Kruszy jej siłę nasza dzielna armia i partyzantka. Bliski już jest dzień wymiaru sprawiedliwości.
Zawdzięczając szlachetnej inicjatywie Przedstawiciela Rządu Tymczasowego Rzeczypospolitej Polskiej pułkownika Logi-Sowińskiego, możemy dziś pomodlić się za dusze naszych rodaków pomordowanych tak bestialsko przez katów niemieckich, tu w Radogoszczu, skąd tyle jęków, bólu i cierpienia rozlegało się przez długich pięć i pół lat.
,,W bólu najwyższy lot bierze ptak boży.
Kto nie przewalczy, zwycięży u zorzy.”
Fragment kazania wygłoszonego przez ks. kanonika Józefa Orłowskiego w trakcie nabożeństwa żałobnego za spokój dusz umęczonych w katowni na Radogoszczu.